Ktoś mi kiedyś zwrócił uwagę, że po 1. nie piszę o niczym pozytywnym, a po 2. nie napisałem nigdy nic o mieście gdzie studiuje choć tak wiele ono dla mnie znaczy.
Po tytule chyba każdy się domyśla o które chodzi. Nie, to nie Gniezno lecz najlepsza stolica jaka kiedykolwiek była, gród zacny i szlachetny Krakowem zwany.
Dlaczego właśnie tu? Jest daleko od domu, ale też nie tak daleko bym musiał pół dnia się tarabanić z domu. Ale to tylko taki szczegół upiękniający tutaj pobyt.
Kraków. Dlaczego właśnie to miasto wybrałem na studia? Bo to miasto z historią zaklęta w swych murach. Z Wawelem górującym nad Wisłą, Sukiennicami ,Rynkiem i widocznymi z daleka wieżami kościoła Mariackiego. To także Hejnał grany co godzinę i jeśli jestem wtedy na rynku to przystaję i wsłuchuję się w te nagle urywaną melodię. Ale to tylko niektóre z charakterystycznych budowli. Więcej mogłem poznać i odkryć samodzielnie. Bo już nie chodzę tylko tam gdzie wszyscy turyści. Przeważnie z rynku przemykam mniejszymi uliczkami, lub odwiedzam parki te nieznane i na uboczu. Gdy spaceruję Bulwarami Wiślanymi to chętnie odwiedzam także i Rynek Podgórski. Ale także bardzo polubiłem kopiec Kraka. Nie jest tak popularny jak kopiec Kościuszki ale lepszy jest z niego widok na centrum. Mógłbym jeszcze wymieniać i wymieniać.
Ale to nie tylko budynki. To także możliwość obcowania z kulturą w wielu teatrach, czy możliwość przypadkowego spotkania jakiegoś aktora czy podglądnięcie jak kręcą serial lub film.
Zakochałem się w tym mieście. Nie nudzi mi się gdy po raz n-ty mijam kościół Mariacki lecz zawsze z uwielbieniem na niego popatrzę. Ostatnio spacerowałem po Krakowie nocą i może na plantach było wiele ludzi, było także głośno przez muzykę z klubów to jednak gdzieś dalej można się rozkoszować wieczornym spokojem sennego miasta.
I dlaczego kocham Kraków? Bo jest piękny, tajemniczy, zabytkowy i nigdy się nie nudzi.
Co studiujesz?
OdpowiedzUsuńTo jakiś sekret? ;) ticho14@tlen.pl
OdpowiedzUsuńKiedy słucham ludzi z mojego otoczenia, że chcą zwiedzić Kraków zawsze się zastanawiam co jest w nim takiego wyjątkowego... Ja tego nie widzę. Nie do tego stopnia chyba.
OdpowiedzUsuńKraków to chyba najpiękniejsze polskie miasto (z bólem serca to piszę, że nie moje). Aż zachciało mi się tam pojechać jak przeczytałam Twoją notkę. :] Prosiłeś o mojego maila - youngfolks@poczta.fm [varietes]
OdpowiedzUsuńA ja ci tego Krakowa cały czas zazdroszczę :) Zgadzam się z tym, co napisałeś, że to piękne miasto. Chętnie bym się tam przeprowadziła :)
OdpowiedzUsuńKraków jest przepiękny! Taki magiczny i w ogóle... Ten spacer to by dobry pomysł był, żeby sobie tak pochodzić :D
OdpowiedzUsuńBla bla bla... a ja i tak kocham tylko Wrocław :P
OdpowiedzUsuńKażde miasto ma swoją historię i pewnego rodzaju tajemnicę. Uważam, że nie można wskazać najlepszego. No, chyba, że mowa o Wrocławiu albo Wenecji ;)
To drugie miejsce pokochałam od pierwszego wejrzenia, choć to nie zalicza się do naszego kraju.
Byłam w Krakowie trzy razy, ale żałuję, że nie mogłam poznać jego prawdziwej strony.
OdpowiedzUsuń